hello
Komentarze: 0
co byscie powiedzieli o dziewczynie zdradzajacej swojego mezczyzne zycia- milego,opoekunczego, najlepszego pod sloncem. ale jednak,nie tego ktorego ona potrzebuje?
teraz moze zdradzac go tylko w myslach ,ale wczesniej zdradzala go w bardziej wyrafinowwany sposob,zgadnijcie jaki. mozliwe ze nawet tego zaluje,ale po co sie oszukiwac? kazda z nas woli tych niegrzecznych chlopcow,a nie tych pantoflarzy ktorych tak czesto spotykam na swojej drodze..
podobno kocha,uwielbia, jest zawsze. ale ile z tego jest prawdy skoro mysli o innym?
dalszy ciag w krotce...
xoxo
Dodaj komentarz